Angellos - 2011-12-22 21:17:16

Jako, że społeczność żydowska w Lost Island jest stosunkowo duża i - co trzeba podkreślić - bogata, wybudowała sobie w tysiąc osiemset osiemdziesiątym trzecim roku synagogę. Białą Synagogę. Czemu Białą? Ponieważ cała jest zrobiona z marmuru. Cholerni, bogaci Żydzi. Nie można jednak powiedzieć, że była to zła decyzja. Synagoga, położona rzut beretem od miejskiego ratusza na Roundabout Street i jest niezwykle charakterystycznym miejscem. Wniesiona na niewielkiej górce, z wystającą ponad dachy zabudowań wieżą zdecydowanie wyróżnia się z otoczenia. Przyciąga tłumy turystów, a ławeczki przed budynkiem są obleganym miejscem spotkań. W środku jest jeszcze lepiej. Budowla dopracowana jest w każdym szczególe. Piękna kopułka, starannie dopracowane wzory i blask kamienia robią niesamowite wrażenie. Ale przejdźmy do najważniejszej aspektów, szczególnie dla kogoś takiego jak my, mafiozi. Rabin Ivoy Rebrent należy do szczodrych ludzi, który z chęcią szastają forsą na lewo i prawo. Kto wie, może sfinansowałby jakieś działania w zamian za drobną przysługę?

Opisał: Giuseppe Rava

www.worldindia.pun.pl www.pomoc--drogowa.pun.pl www.yourninjaway.pun.pl www.pfkclan.pun.pl www.gryy.pun.pl